Gra tygodnia TouchArcade: „Ocean Keeper”

Jan 08,25

Ocena TouchArcade: Najbardziej lubię, gdy gra skutecznie łączy dwa bardzo różne gatunki gier w jedną całość. Mam na myśli gry takie jak seria Blaster Master, które łączą platformówkę z przewijaniem bocznym opartym na pojazdach z fajnymi sekwencjami naziemnymi z góry na dół. Lub, jak w przypadku najnowszego hitu „Dave the Diver”, połącz nurkowanie typu roguelike z zarządzaniem restauracją. Cóż, Ocean Keeper od RetroStyle Games to kolejna gra, która z powodzeniem łączy dwa różne zestawy mechanik, z pętlą rozgrywki i ścieżkami ulepszeń, dzięki którym będziesz wracać wielokrotnie.

Podstawową zasadą Ocean Keeper jest lądowanie awaryjne na dziwnej podwodnej planecie w swoim fajnym, gigantycznym mechu. Musisz zakraść się do podwodnej jaskini, aby zebrać zasoby, ale nie możesz tam pozostać zbyt długo, ponieważ nadchodzi fala wrogów i musisz kontrolować swojego mecha, aby się im przeciwstawić. Część wydobywcza przedstawiona jest w widoku z boku i polega na przekopywaniu się przez skały w celu odkrycia różnego rodzaju zasobów lub specjalnych artefaktów. Z jakiegoś powodu wydobycie przynosi również złote monety. Jak wspomniano wcześniej, masz tylko krótki czas na wydobycie, zanim napotkasz wroga. Gdy wrócisz do swojego mecha, gra zmieni się w strzelankę typu twin-stick z widokiem z góry, z elementami lekkiej obrony wieży, w której będziesz próbował odeprzeć wielokrotne fale ataków wszelkiego rodzaju szalonych podwodnych stworzeń.

Wszystkie Twoje zasoby są wykorzystywane do ulepszania Twojej maszyny wydobywczej i mecha, a oba mają ogromne, rozgałęzione drzewa umiejętności, których możesz się nauczyć. Jest to gra typu roguelike i jeśli zginiesz podczas spotkania, gra się zakończy, a ty stracisz wszystkie ulepszenia i umiejętności odblokowane podczas tej konkretnej rozgrywki. Możesz jednak także odblokować ciągłe ulepszenia i dostosowania pomiędzy grami, więc nawet jeśli będziesz mieć złe doświadczenia, będziesz mieć wrażenie, że stale się rozwijasz. Możesz także spodziewać się, że mapa świata i układ jaskiń będą się różnić za każdym razem, gdy będziesz grać.

To dobry moment, aby wspomnieć, że Ocean Keeper jest na początku nieco powolny i na początku na pewno doświadczysz naprawdę złych wrażeń z rozgrywki. Trzymaj się tego, a przekonasz się, że ulepszenia zaczną napływać, twoje umiejętności zaczną się poprawiać, zaczniesz lepiej rozumieć przebieg gry, a wkrótce staniesz się wirującym podmorskim mechem zniszczenia. Synergia pomiędzy bronią i ulepszeniami jest naprawdę sercem gry, a wypróbowywanie różnych konfiguracji i różnych taktyk w miarę postępów daje niekończącą się zabawę. Kiedy po raz pierwszy zacząłem grać w Ocean Keeper, nie byłem pewien, ponieważ na początku gra była naprawdę powolna, ale gdy gra zaczęła przyspieszać, ciężko było mi chcieć grać w cokolwiek innego.

Najważniejsze wiadomości
Więcej
Copyright © 2024 godbu.com All rights reserved.